Opis producenta:
Złuszczający zabieg do stóp w postaci skarpetek z aktywnym płynem Marion SPA skutecznie i bezpiecznie usuwa martwy, zrogowaciały naskórek. Wystarczy jeden zabieg, żeby zregenerować i wygładzić skórę stóp.
Po 7 - 10 dniach od wykonania kuracji, stopy są idealnie gładkie, delikatne i odżywione.
Maska posiada inteligentną formułę, która skutecznie złuszcza naskórek i regeneruje stopy. Zawiera kompleks kwasów (mlekowy, glikolowy, salicylowy), które pomagają usunąć martwy, zrogowaciały naskórek i stymulują odnowę komórkową. Mocznik (5%) intensywnie nawilża, odżywia i chroni skórę stóp. Ekstrakt z limonki jest źródłem witaminy C, działa antyoksydacyjnie, antybakteryjnie, odświeżająco i wspomaga gojenie. Alantoina i betaina łagodzą podrażnienia i nawilżają skórę stóp.
Marion SPA złuszczający zabieg do stóp to profesjonalny zabieg do samodzielnego wykonania:
- bezpieczny,
- nieinwazyjny,
- skuteczny
Moja opinia:
O tym specyfiku oczytałam się wiele dobrego - chociaż zdarzały się przypadki, kiedy nie zdziałały cudów. Skarpetki wydawały się dobrą opcją do usunięcia zbędnego naskórka na stopach i chciałam wypróbować je na sobie. Długo rozglądałam się za nimi stacjonarnie, w końcu zrobiłam zamówienie na allegro - jedno opakowanie dla mnie, drugie dla ukochanego.
Wewnątrz opakowania znajdują się 2 saszetki z aktywnym płynem oraz foliowe skarpetki. Cały zabieg polega na wlaniu płynu do skarpetek, "zaaplikowaniu" twardych stóp, potem już tylko czekamy, aż będziemy piękne. Jeśli jeszcze nie robiłyście tego zabiegu - przed otwarciem saszetek połóżcie je na grzejnik. Unikniecie nieprzyjemnego uczucia pływania w zimnym płynie:)
Tak więc jak już można się domyślić - ja tego nie zrobiłam, rozlałam zawartość saszetek do foliowych skarpetek, włożyłam stopy a na koniec w ruch poszły grube skarpety, aby wszystko trzymały w ryzach. W przypadku ukochanego był mały problem ze skarpetkami - przy rozmiarze stopy 46 założył je z trudem. Jeśli planujemy już zrobić zabieg, najlepiej jest zaplanować sobie godzinę spokoju, podczas chodzenia wszystko się chlapie i folia może łatwo pęknąć.
Czy coś czułam podczas zabiegu? Na początku jedynie zimno, po 30 minutach zaczęłam czuć delikatne mrowienie. Po 70-80 minutach zdjęłam skarpety i umyłam stopy.
Po 3 dniach skóra zaczęła schodzić - nie interweniowałam, pozwoliłam jej spokojnie się złuszczyć. Trwało to około tygodnia, teraz moje pięty są całkowicie gładkie, jestem bardzo zadowolona z efektu. W przypadku Mateusza o dziwo efekt jest taki sam.
Cena: Na allegro ok. 8 zł
Znacie skarpetki złuszczające od Marion? A może robiłyście zabieg ze skarpetkami innej firmy?:)
Super jak za taką cene ;)
OdpowiedzUsuńU mnie wcale się one nie spisały, nie złuszczyły naskórka w żadnym stopniu
OdpowiedzUsuńMnie kuszą od jakiegoś już czasu i muszę w końcu je kupić :)
OdpowiedzUsuńNareszcie jakas dobra cena :) pamiętam jak te skarpetki pojawiły się na rynku to kosztowały ponad 100 zł :)
OdpowiedzUsuńZa foliowe skarpetki i saszetki z płynem 100 zł to jakiś żart:)
UsuńA u mnie nic nie zdziałały, ale ostatnio kupiłam inne i już coś się dzieje :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z takimi skarpetkami :D Ciekawa rzecz :)
OdpowiedzUsuńjak za taką cenę przy takim efekcie ;) - czemu nie kupie i przetestuję
OdpowiedzUsuńBardzo ją lubię, efekt świetny, a maseczka tańsza niż inne na rynku :)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej ciekawią mnie tego typu produkty ;)
OdpowiedzUsuńGłupio się przyznać, ale złuszczające skarpetki zawsze mnie trochę przerażają, zwłaszcza jak widziałam masę zdjęć w necie jak wygląda ta schodząca skóra, normalnie jak u węża :D Ale myślę, że jakbym miała większą potrzebę to spokojnie bym się przełamała, ale na razie na szczęście takie inwazyjne skarpetki mogę odpuścić. :D
OdpowiedzUsuńTeż mnie to obrzydza, dlatego nie dotykałam tej skóry:) Zanim zrobiłam zabieg i włączyłam zdjęcia w internecie byłam przerażona:D
Usuńszał teraz na te skarpety, cena ok może warto spróbować ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, bo strasznie zaniedbałam swoje pięty :'(
OdpowiedzUsuńMoje pięty aktualnie wołają o pomoc! Pierwszy raz usłyszałam o tych skarpetach właśnie teraz i zastanawiam się, czy nie sięgnąć po taki specyfik.
OdpowiedzUsuńfajnie, że natknęłam się na tę opinię, bo od jakiegoś czasu planuję je kupić :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie mam je na nogach...mrowienie jest ;) ciekawe jaki efekt będzie ;)
OdpowiedzUsuńCześć jak długo utrzymuje się po umyciu nóg chłodzenia?
OdpowiedzUsuńCześć jak długo utrzymuje się po umyciu nóg chłodzenia?
OdpowiedzUsuńHej, z tego co pamiętam po zmyciu płynu uczucie chłodzenia zniknęło:)
UsuńWłaśnie zamówiłam na allegro te skarpetki, ale użyje je jakoś za miesiąc, bo na razie i tak nie odkrywam stóp na dworze ;)
OdpowiedzUsuń